W przedostatniej kolejce III ligi, piłkarze Lechii Tomaszów Mazowiecki pokonali w Ełku miejscowy MKS 4:1. Zwycięstwo pozwoliło tomaszowianom awansować na 6. pozycję w tabeli. 
RKS pierwszego gola zdobył w 12. minucie meczu. Po bezpośrednim strzale z rzutu wolnego Wiktora Żytka, piłka odbiła się od muru i myląc bramkarza wpadła do bramki. Było to jedyne trafienie w pierwszej części spotkania. W 57. minucie meczu wynik podwyższył Marcin Mirecki. Najlepszy strzelec Lechii nie pomylił się w akcji sam na sam z bramkarzem i pewnie uderzył do bramki. Dwie minuty później goście zdobyli bramkę kontaktową. W polu karnym sfaulowany został jeden z zawodników gospodarzy, a jedenastkę na gola zamienił Daniel Świderski. Lechia nie powiedziała jednak ostatniego słowa i dołożyła dwie bramki. Najpierw w 75. minucie z około trzydziestu metrów bramkarza MKS pokonał Łukasz Bocian, a w 89. minucie z szesnastu metrów uderzył Wiktor Żytek i nie dał szans miejscowemu golkiperowi.
Lechia zajmuje 6. miejsce w tabeli z dorobkiem 54 punktów. W ostatniej kolejce III ligi tomaszowianie zagrają przy świetle własnej publiczności z liderem – drużyną Finishparkiet Drwęca Nowe Miasto Lubawskie (14 czerwca, godz. 17).
MKS Ełk – RKS Lechia Tomaszów Mazowiecki 1:0
Lechia: Dawid Kędra – Adrian Gołdyn, Kamil Cyran, Wiktor Żytek, Bartosz Widejko – Bartłomiej Cieślik, Łukasz Bocian, Krystian Kolasa (46 Adam Gołuński), Kamil Szymczak (90 Kacper Przedbora), Marcin Mirecki (83 Klaudiusz Król) – Paweł Wolski (73 Jardel).
Bramki: Daniel Świderski 59 (k) - Wiktor Żytek 12, 89, Marcin Mirecki 57, Łukasz Bocian 74